"Barwy Małopolski": Artystyczna modlitwa w Muzeum Zamojskim
Wystawę prac, będącą m.in. pokłosiem Międzynarodowych Plenerów Malarskich "Barwy Małopolski", zadedykowaną Największemu z Polaków Janowi Pawłowi II, otwarto w Muzeum Zamojskim w Zamościu (16.04.). Wystawa będzie czynna do 14.06.2012 r.
Mówi się, że artyści są bliżej Boga. To dlatego sztuka jest tak ważną częścią życia każdego człowieka. W średniowieczu religia zajmowała najwyższe miejsce w hierarchii wartości w życiu człowieka. Była także głównym motywem w tworzeniu dzieł sztuki, literackich itp. Co więcej, ówcześni artyści pozostawali anonimowi. Unikali rozgłosu, ponieważ tworzyli dla Boga, nie zaś dla sławy i korzyści materialnych, jakie mogliby z nich mieć.
Ojciec Święty wystosował w 1999 r. "List do artystów", który był konsekwencją wielkiej wizji, jaką Jan Paweł II zarysował przed środowiskiem artystów - dostrzegając właśnie w sztuce jeden z podstawowych obszarów odrodzenia człowieka. List ma swoje przesłanie. Jest nim prorocza intuicja, że "piękno zbawi świat". Podkreśla, że sztuka jest ze swej natury swoistym wezwaniem do otwarcia się na Tajemnicę. Tej Tajemnicy potrzebuje także widz.
Licznie zgromadzonych w zabytkowych wnętrzach Muzeum Zamojskiego powitał dyrektor Andrzej Urbański oraz Hanna Maziarczyk dyrektor Liceum Plastycznego im. Bernarda Morando. Jak powiedział gospodarz obiektu - na wystawie prezentowane są prace artystów z 9 krajów: Finlandii, Ukrainy, Rosji, Hiszpanii, Włoch, Słowacji, Iraku, RPA i Polski. Hanna Maziarczyk wyraziła radość z faktu pokazania wystawy w urokliwym miejscu. - Jest to hołd oddania czci Wielkiemu Polakowi. Ta wystawa ma wielki wymiar artystyczny. Bierze w niej udział 54 artystów z różnych krajów. Ma także bardzo ważny wymiar edukacyjny jeśli chodzi o kreowanie i rozwijanie przyszłych młodych twórców. To priorytet dla naszej i innych placówek oświatowych - podkreśliła dyrektor Maziarczyk, i dodała:
- Papież uwielbiał młodzież. Dzieci nazywał "Wiosną", która stanowi nadzieję i ciągle rozkwita. Wystawa jest lekcją malarstwa, malarstwa "inaczej", czyli mamy okazję zapoznania się z wielkimi dziełami, które pokazują charakter Jana Pawła II, który lubił żartować, wędrować. Każdy z artystów pokazał swój własny świat i odczucia związane z Wielkim Polakiem.
Wśród artystów prezentujących swoje prace na wystawie są absolwenci Liceum Plastycznego w Zamościu, którzy mają już ugruntowaną pozycję w Polsce i za granicą, jak m.in.: Franciszek Maśluszczak, Stanisława Baj i Stanisław Mazuś. Uczestniczą w niej także artyści i pedagodzy zamojskiego Liceum: Dorota Jasek, Zygmunt Jarmuł, Marek Rzeźniak i Marek Sołowiej. Inicjatorem wystawy jest Marek Sołowiej, wieloletni uczestnik Międzynarodowych Plenerów w Miechowie. Jak powiedział artysta plastyk - część wystawy powstało na prośbę Galerii u Jaksy, a część została specjalnie przekazana na wystawę przez artystów z ich prywatnych zbiorów. Przesłaniem wystawy "Barwy Małopolskie" zainicjowanej przez BWA Galerię "U Jaksy" z Miechowa jest pokazanie szerokiemu odbiorcy więzi artystów z Papieżem Janem Pawłem II. Jak zauważył Marek Sołowiej, kurator wystawy - papież także był artystą - aktorem i dramaturgiem i dlatego sprawa miejsca artysty w społeczeństwie była dla Niego bardzo ważna.
- To wystawa z programem wystawienniczym. Prezentowana była m.in.: w Kopalni Soli w Wieliczce, we Włoszech, w Rzeszowie i w Krakowie. W tym roku udało się nam przywieźć wystawę do Zamościa. Ta wystawa przypomni myśli Jana Pawła II, Jego postawę i słowa kierowane do nas, które nadal są aktualne - powiedział Marek Sołowiej.
Zwiedzając wystawę "Barwy Małopolski dla Jana Pawła II" w Muzeum Zamojskim możemy doświadczyć refleksyjnej zadumy nad przemijaniem. Spotykamy tu odwołania do religijnych symboli wiary. Obecny jest tu klimat modlitwy, a pejzaże sprzyjają wewnętrznemu wyciszeniu i zanurzeniu się we własnych myślach. Są też obrazy radosne, niosące nadzieję na odkupienie i odzyskanie utraconego Raju. Wszechobecna jest ekspresja i kontemplacja.
Wystawa to znakomita okazja do zaczerpnięcie głębszego oddechu, który pozwoli nam odczuć, czym może być dla każdego z nas, a zwłaszcza dla ludzi najbardziej twórczych, spotkanie ze zbawiającym pięknem, ponieważ ta sztuka jest czytelna i zawiera treści potrzebne nam do kreowania lepszej i piękniejszej rzeczywistości.
Z hołdu składanego przez artystów Wielkiemu Polakowi z Małopolski, który był i jest największym autorytetem przełomu wieków możemy czerpać jak ze źródła - myśli głębokie i proste zarazem. Mnie najbardziej zachwycił - artystycznie i duchowo tryptyk "Całun Miechowski" Stanisława Białogłowicza, ze scenami: Biczowanie, Ukrzyżowanie i Złożenie do grobu. - To znakomity malarz z czterdziestoletnim doświadczeniem twórczym, po Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie - objaśniał artysta plastyk Henryk Szkutnik.
Wystawa została przygotowana przez Biuro Wystaw Artystycznych "U Jaksy" w Miechowie. Organizatorami zamojskiej wystawy "Barwy Małopolski" dla Jana Pawła II są Muzeum Zamojskie oraz Liceum Plastyczne im. Bernardo Morando.
autor / źródło: Teresa Madej, fot.Henryk Szkutnik