Wraz z narodzinami Nowego Roku miechowskie BWA ogłosiło jednocześnie „Narodziny rzeźby”. To tytuł noworocznego wydarzenia zorganizowanego w ogrodzie Dworku „Zacisze”, które połączono z tradycyjnym kolędowaniem.
Okazją do spotkania było odsłonięcie rzeźby plenerowej Artura Gworka, która stała się kolejnym eksponatem w kolekcji plenerowych rzeźb eksponowanych w ogrodzie przy Dworku „Zacisze”. Rzeźba wykonana w wapieniu zachowując abstrakcyjny charakter, sugerowała skojarzenia z zaczątkiem powstającej artystycznej formy. Z nieregularnej, obłej bryły o chropowatej powierzchni wyłaniała się wypolerowana spiralna figura, dając wrażenie patrzenia na tytułowe „narodziny rzeźby”.
Spotkanie było również okazją do przywrócenia do życia staropolskiego zwyczaju parzenia kawy. Przypomniano postać Jerzego Tytusa Kulczyckiego, z rodu, który przez lata był właścicielem Dworku „Zacisze” i bohatera Odsieczy Wiedeńskiej. Magnat w nagrodę od króla Jana III Sobieskiego otrzymał ziarna tureckiej kawy, dzięki czemu otworzył pierwszą wiedeńską kawiarnię. W Miechowie, przypominając potomka bohatera spod Wiednia, Maurycego Tytusa Kulczyckiego, odtworzono dawną, szlachecką tradycję parzenia kawy z dodatkiem korzennych przypraw, miodu i śmietanki. W Dworku „Zacisze” zwyczaj serwowania aromatycznego napoju wszedł na stałe w rytm kulturalnych spotkań.
/A. Marczewska/