Na wystawie o charakterze interdyscyplinarnym zgromadzono prace o wysublimowanej kolorystyce. Widz zastanawia się, czy jest to zamierzony efekt takiego doboru prezentowanych prac, czy też ta inność, a raczej spójność obrazowania w zawężonej, wyciszonej gamie barwnej, wynika ze specyfiki podświadomych potrzeb twórczego wyrażania własnych emocji przez austriackich artystów. Spostrzeganie świata i jego dopełnianie poprzez wykreowaną twórczość, współzależne jest od wielu czynników, a są nimi emocje wewnętrzne i zewnętrzne bodźce. Obcując z wystawą odnosi się wrażenie, że niesie ona w swym przesłaniu spokój, harmonię i afirmację kreatywnego doznawania uczucia zadowolenia. Jest ona jakby kontrastem dla przekrzykującego się kolorami współczesnego świata rzeczy. Jest schronieniem w oazie sztuki, która nie rywalizuje z rozpędzoną machiną przestrzeni mody, biznesu i technizacji. Sztuka zawsze dystansuje się od spraw zastanych i jest znakiem przystankowym dającym możliwość zajrzenia w głąb siebie, pozwalającym na wyrażenie, dojście do głosu własnej refleksji, by nie biec w tłumie na oślep. Każdy człowiek powinien mieć komfort poruszania się w świecie we własnym rytmie, zgodnie z indywidualną hierarchią wartości, nie narzucanych z zewnątrz lecz wypływających z własnego wnętrza. Do tego jednak potrzebne jest duchowe przeżywanie zjawisk związanych z całokształtem myśli o sobie. Własną religijnością, światopoglądem i człowieczeństwem – zarówno tym cielesnym jak i zmysłowym. Poprzez rozmowę z samym sobą (ze swoją podświadomością) możemy uświadamiać sobie istotę problemów, które powinniśmy rozwiązywać, a nie unikać ich. W życiu nie powinniśmy kierować się opinią innych, nie powinniśmy zastanawiać się co o nas myślą i czy zaspakajamy ich oczekiwania. Powinniśmy wypracować w sobie siłę wewnętrznego przekonania, które bazując na obrazie uniwersalnych pojęć takich jak piękno i dobro, pozwoli nam na domaganie się od innych akceptacji naszej indywidualności i prawa do jej wyrażania. Sztuka przywieziona z Austrii wpływa na widza, zaskakując go sposobem i prostotą obrazowania, uświadamiając mu, że jest ona źródłem spokoju i oderwania się od zgiełku. Austria jest z całą pewnością krajem bogatszym, lepiej zaspakajającym socjalny byt człowieka, w którym społeczeństwo nie musi już biec za kuszącymi ułudami. Przedstawione dzieła sztuki odkrywają różne światy wewnętrznych przemyśleń, a sposób ich kształtowania uzależniony jest zarówno rodzajem dyscypliny plastycznej jak i zastosowanej techniki. Przy równoczesnym zróżnicowaniu zawartych w nich treści, wystawa nacechowana jest ogromnym bogactwem formy i filozoficznych odniesień.
Krystyna Olchawa