Halina Budziszewska

HALINA BUDZISZEWSKA urodziła się w Józefowie Małym (obecnie Bronisławów Mały) na Lubelszczyźnie. Ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu i Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od 1979 roku jest związana z Siedlcami. Przez wiele lat zajmowała się popularyzacją sztuki, najpierw jako kierownik siedleckiego Biura Wystaw Artystycznych, następnie kustosz w dziale sztuki Muzeum Regionalnego w Siedlcach. Zorganizowała wiele wystaw plastyki współczesnej, wiele pokazów kolekcji muzealnych, wystaw tematycznych; biograficznych, historycznych itp. Prowadziła lekcje muzealne z dziećmi i młodzieżą. Zgromadziła obszerną dokumentację dotyczącą siedleckiego środowiska artystycznego. Opracowała biografię artysty Kazimierza Szwainowskiego (1917-2020). Była współorganizatorem wielu plenerów malarskich w Gródku n/Bugiem i w Domu Pracy Twórczej Reymontówka w Chlewiskach.

Uprawia własną twórczość w dziedzinie malarstwa olejnego i akwareli. Maluje nastrojowe pejzaże nasycone urodą Podlasia, poetyckie kompozycje z motywem strachów na wróble, samotne drzewa a jej ulubione motywy to ogrody i bukiety. To właśnie im ostatnio poświęca najwięcej uwagi. Uroda podlaskich łąk, ogrodów i pól jest inspiracją wielu jej obrazów. Z natury czerpie radość, energię, natchnienie...
Uczestniczyła w wielu wystawach i plenerach o różnym zasięgu. Szczególnie ceni sobie udział w Międzynarodowych Plenerach Malarskich „Barwy Małopolski” w Miechowie i „Sztuka bez granic” w Reymontówce w Chlewiskach. Prezentowała swoje prace na wystawach w Polsce, Grecji, Kanadzie, Macedonii, Niemczech, Rosji i Słowacji.

Za działalność twórczą oraz popularyzację sztuki została uhonorowana Nagrodą Siedleckiego Towarzystwa Naukowego – Złoty Jacek – 2007 r. i Nagrodą Prezydenta Miasta Siedlce – Wawrzyn Siedlecki – 2012 r.

 

List od Moniki Mikołajczuk

… widziałam wczoraj Twoją wystawę w Galerii Teatralnej. Piękne, szlachetne malarstwo, do którego się uśmiecham przez cały czas. Twoje obrazy czytam jak ukochanych autorów (White, Hardy, Iwaszkiewicz, Fitzgerald, Stasiuk i wielu innych) – samo oczekiwanie na ich lekturę jest zapowiedzią cudownego ogrodu, w którym za chwilę będę buszować. Choć to literatura niepogodna, ale jakże prawdziwa i mądra, a kluczem do jej sukcesu jest język – iskrzący od metafor, dotykający najgłębszych pokładów duszy. Nie upiększa tego, co już jest piękne, nie rozpacza nad więdnącym życiem. Na Twoje kwiaty słońce nigdy nie pada wprost, a sączy się spomiędzy liści, płatków i wysokiej trawy gdzieś tam w oddali… Przypomina o sobie w kropelce rosy, szczelinie niedomkniętego okna, rysie na szkle… Lubię ten rodzaj światła – tak lśni zmierzchające lato. Kiedy oglądałam Twoje prace, miałam wrażenie, że ktoś spryskał je mgłą albo przesłonił cieniutką woalką w kolorze ptasich piór… I zapragnęłam ściągnąć ją z obrazu, wtulić się w nią i zasnąć, choćby na chwilę, odurzona zapachem Twoich bukietów z ogrodów, pól i łąk …

Z pozdrowieniami Monika
Siedlce, styczeń 2016 r.

Pejzaż ze słońcem, 2020, płótno, olej, 60x80 cm

 


Tekst autorski Haliny Budziszewskiej, zamieszczony w katalogu do wystawy PEJZAŻE:

Natura jest głównym źródłem inspiracji w moim malarstwie. Motywy do pracy znajduję w najbliższym otoczeniu. Stają się one pretekstem do powstania obrazów, głównie struktur pejzażowych i kompozycji kwiatowych. Moje interpretacje tych tematów są proste, czytelne i wyposażone w bliskie mi emocje. Szukam nastroju ciszy i harmonii. Dźwięki pejzażu w moich obrazach najczęściej brzmią odcieniami błękitów, zgaszonych zieleni i ogrzanych słońcem ugrów. Często opowiadam szeptem, który też może mieć siłę, może intrygować, można go usłyszeć i zrozumieć. Lubię rozproszone światło w pejzażu, lub, kiedy dyskretnie wślizguje się do wnętrza by musnąć przedmioty, liście lub płatki kwiatów w „moich bukietach”. Spokój w moich obrazach przeciwstawiam dynamice codzienności.

Siedlce, 1 marca 2016 r. Halina Budziszewska
  • ORGANIZATOR:

  • PATRONAT:

  •  

  • PARTNERZY:

  •