stanisław Cholewa

Stanisław Cholewa - Grafika

Artysta współczesny jest interpretatorem zewnętrznego świata, wyrażającym wewnętrzne odczucia estetyczne wynikające z wzajemnych relacji pomiędzy twórczym impulsem, a stanem emocjonalnym twórcy. Za początek sztuki nowoczesnej uznaje się działalność impresjonistów, zaś za początek sztuki współczesnej działalność dadaistów. Dadaizm jako międzynarodowy ruch artystyczno-literacki w sztuce, rozwinął się na początku XX wieku. Dadaiści zerwali z tradycją na rzecz twórczej swobody, odrzucając wszelkie obowiązujące wcześniej kanony. Kierunek ten zrodził się w czasie I wojny światowej pod wpływem konieczności przewartościowywania tego co ważne dla istnienia ludzkości. Intelektualiści, którzy byli świadkami rozpadu cywilizacji, spowodowanego skutkami działań wojennych, negowali powszechnie przyjęte ideały estetyczne i tradycyjne wartości. W obliczu totalnej zagłady dzieło sztuki traci swoją pierwotną wartość, nadaną mu przez artystę i uznaną przez odbiorcę. Nawet najbardziej genialne dzieło w obliczu bezwzględności działań wojennych, może ulec unicestwieniu, więc po co tworzyć? W odpowiedzi na tak postawione pytanie dadaiści zaproponowali absurdalną zabawę i dowcip. Dla nich liczy się to, co dzieje się tu i teraz. Życiem trzeba się cieszyć, a sztuka powinna w nas wyzwalać twórczą swobodę. 

Stanisław Cholewa w swej twórczości również „szokuje” odbiorców, eksponując w swej grafice maszyny rolnicze. Nie te najnowsze cuda techniki lecz raczej te, które stają się zabytkami przeszłości. Co prawda nie „szokuje” tak bardzo jak Marcel Duchamp, wybitny przedstawiciel dadaizmu, bo nie wprowadza do galerii sztuki maszyn w sensie dosłownym, ale przetwarza je poprzez grafikę i fotografię. W ten sposób owe maszyny stają się „pięknymi” formami, właśnie przez fakt uczynienia z nich tematu sztuki. Surrealistyczne tło grafik podkreśla bryłowatość potężnych maszyn i kieruje nasz wzrok na ich kształt i kolorystykę. W ich naturalnym otoczeniu barwy przedstawionych maszyn, użyte są na zasadzie kontrastu, np. ostra czerwień maszyn dla kontrastu z zielenią przyrody. Jednak w miarę swojego zużycia, maszyny starzejąc się zespalają się z naturą, brunatnieją od rdzy, zarysowań i innych śladów. Można użyć stwierdzenia, że nabierają patyny czasu. Artysta wypełnia tło wokół nich neutralnymi kolorami rozedrganymi miękkimi plamami, dekoracyjnymi rytmami drobnych trójkącików, lub linii biegnących wzdłuż płaszczyzny obrazu. Cykl prac noszący tytuł Maszyny,  zapewne wyzwolony został potrzebą opowieści o świecie dziecięcych doznań. Artysta odkrywa na nowo swoje fascynacje wytworami techniki, i w poetycki i melodyjny sposób przetwarza je, ukazując zmienność spostrzegania, zależnego od punktu obserwacji. 

Według wybitnego teoretyka sztuki Władysława Tatarkiewicza, sztuka musi spełnić jeden z trzech warunków: jest zdol­na zachwy­cać bądź wzruszać, bądź wstrząsać. Czy twórczość Stanisława Cholewy spełnia te kryteria? W rozumieniu tak pojętej teorii sztuki, z całą pewnością artysta wzrusza widza szacunkiem dla przeszłości.

Krystyna Olchawa

  • ORGANIZATOR:

  • PATRONAT:

  •  

  • PARTNERZY:

  •